Kto nas zna ten wie, że mamy hopla na punkcie Włoch. Gelato. Spaghetti. Toskańskich krajobrazów. Sardyńskich plaż. Melodii włoskiego języka i urody Włochów i Włoszek. Dlatego niedawno kupiliśmy sobie malutką vespę, żeby przenieść trochę klimatu Italii do codziennych podróży po mieście.
A potem nastąpił cały szereg bardzo szczęśliwych zbiegów okoliczności: ktoś wymyślił sobie, że pojedzie skuterem do ślubu, ktoś inny nie mógł znaleźć vespy do wynajęcia w całej Wielkopolsce, jeszcze ktoś obejrzał zdjęcia z pewnej zjawiskowej sesji narzeczeńskiej w dziwnie słonecznej Szkocji i zapamiętał z niej piękną dziewczynę z burzą loków. I pewnego dnia ci wszyscy ktosie spotkali się w gościnnym Folwarku Wąsowo na weselu. Niektórzy z błękitnym busikiem i perłową vespą, inni z aparatami, a jeszcze inni, otoczeni rodziną i znajomymi, ślubujący sobie miłość. A wszyscy czuli, że są częścią czegoś wyjątkowego i bardzo, ale to bardzo chcą być w towarzystwie takich ktosiów jak najczęściej 🙂
Miejsce: Folwark Wąsowo
Fotografia (znacznie lepsze niż nasze poniżej): Bajowe Śluby
Film: Lovesick
Florystyka: Wesele z Naturą